3 listopada br. Dyrektor Zarządzający PGM Bartosz Mielecki wziął udział w debacie towarzyszącej premierze raportu „Wpływ elektromobilności na rozwój gospodarczy w Polsce”, którego partnerem merytorycznym została Polska Grupa Motoryzacyjna.
1 stycznia 2035 r. to data, na której branża motoryzacyjna oparta na konwencjonalnych napędach musi się w najbliższym okresie bardzo mocno skoncentrować. W temacie napędów stosowanych dotychczas przez producentów zmienia ona praktycznie wszystko. To właśnie na ten okres Komisja Europejska przyjęła zakończenie możliwości rejestracji, a tym samym produkcji aut z napędem spalinowym na terenie całej Unii.
Z całą pewnością zarówno przed polskimi jak i zagranicznymi przedsiębiorcami z branży pojawi się wiele nowych wyzwań. Już dziś należą do nich rosnące ceny i ograniczona dostępność surowców, światowy kryzys energetyczny i rosnące ceny energii szczególnie istotne dla branż energochłonnych związanych z przemysłem motoryzacyjnym czy chociażby niestabilne łańcuchy dostaw. Pojawią się także wyzwania technologiczne, konieczność dywersyfikacji lub całkowitej zmiany profilu działalności ze względu na fakt, iż obecnie wytwarzane produkty nie będą miały możliwości zastosowania w samochodach z napędem elektrycznym. Aby sprostać tym wszystkim wyzwaniom istnieje potrzeba budowania bardzo dużej elastyczności i tworzenia kultury organizacyjnej w której normą staje się akceptacja często pojawiających się zmian.
Bartosz Mielecki reprezentujący PGM na premierze raportu zwrócił uwagę na bardzo istotny aspekt dotyczący w szczególności producentów części zamiennych na tzw. aftermarket:
„Trzeba mimo wszystko rozróżnić przemysł motoryzacyjny i dostawców części do nowych pojazdów osobowych i dostawczych od dostawców części zamiennych do już jeżdżących. Wiele polskich firm reprezentuje rynek części zamiennych. Ma to o tyle istotne znaczenie, że przemysł nowych pojazdów jest zobowiązany do dokonania transformacji i ma określony horyzont czasowy. Inaczej to wygląda w przypadku producentów części zamiennych, horyzont zmian jest znacznie dalszy. Wynika to z faktu, że pojazdy już wyprodukowane jeszcze przez kilka, kilkanaście lat będą poruszać się po polskich drogach. To one będą wymagały od dostawców obecności na rynku części zamiennych. Tutaj jest o wiele większa ostrożność związana z transformacją. Widać, że firmy przyglądają się rynkowi, co dzieje się w motoryzacji i jakie części będą wymagały częstych wymiany. Firmy te szukają na siebie pomysłu.”
Mimo wszystko jako Polska Grupa Motoryzacyjna patrząc przez pryzmat firm zrzeszonych w PGM z dużym optymizmem spoglądamy na nadchodząca przyszłość. W polskich przedsiębiorcach drzemie ogromny potencjał i chęć wyjścia poza horyzont. Takie podejście, jeżeli cofniemy się w niedaleką przeszłość nie było wpisane w działalność polskich przedsiębiorców, a obecnie staje się codziennością.
Mamy dobrze przygotowaną kadrę zarządzającą oraz wyszkolonych pracowników, należy jednak pamiętać o nieustannym podnoszeniu ich kwalifikacji. Podążamy w kierunku transformacji przemysłowej 4.0, dysponujemy dostępem do najnowszych technologii oraz wsparcia finansowego w ich pozyskiwaniu i wdrażaniu, i chociaż jest jeszcze wiele aspektów wymagających poprawy jesteśmy na dobrej drodze i właściwym kierunku, aby sprostać wyzwaniom jakie są przed nami.
Czas zawsze odgrywał ważną rolę w naszej branży, ale teraz jego wymiar w perspektywie roku 2035 dla wszystkich związanych z motoryzacją nabiera on nowego znaczenia. Właściwie wypowiedzenie dzisiaj hasła – czas na zmiany, wydaję się już mocno spóźnione.
Do przygotowania grafiki oraz artykułu wykorzystano zdjęcia ze strony: elektromobilni.pl
