Wakacje to czas zintensyfikowanych wyjazdów, wypoczynku zarówno czynnego jak i biernego. Nierzadkie są również różnego rodzaju nieprzewidziane wydarzenia, czasami problemy. Często ktoś potrzebuje pomocy.
Tak było w przypadku Szczepu 265 WDHiZ „DARABA” ze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej z warszawskiej Pragi, który w tym roku wyjechał do Borów Tucholskich na Kaszubach. Obóz dobiegał końca, wszystko było przygotowane, spakowane a tutaj niemiła i niespodziewana informacja: umówiony transport dla zaplecza technicznego harcerzy nie dojechał i nie dojedzie! Musicie poradzić sobie sami!
Na pewno harcerze poradziliby sobie sami, ale ten czas można było wykorzystać bardziej konstruktywnie i sensownie… Zostali zmuszeni do działania.
Dlatego informacja, dotycząca zaistniałej sytuacji, z prośbą o pomoc dotarła również do Polskiej Grupy Motoryzacyjnej, a że „harcerze są wśród nas” na reakcję nie trzeba było długo czekać. Już kilka godzin później zaprzyjaźniona z naszym członkiem – SKB Drive Tech SA – firma Cordis Logistic z Radomska zdecydowała się pomóc harcerzom wysyłając transport ratunkowy.
Na obozie było ok. 100 harcerzy wraz z ekwipunkiem, którzy pokryli jedynie koszty paliwa ze skromnego budżetu jakim dysponowali. Jednak – jak przyznali później sami harcerze – największą wartością była szybka reakcja i pomoc w sytuacji „noża na gardle”.
Serdeczne podziękowania dla Firmy Cordis Logistic a w szczególności dla Pani Magdaleny Włodarczyk z Cordis Logistic oraz Pana Bartłomieja Dobosza z SKB S.A.!