„Standardy bezpieczeństwa, technologie przyszłości w motoryzacji i transporcie” to tytuł debaty, która odbyła się 24 października br. w G2A Arena Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Województwa Podkarpackiego w Jasionce k. Rzeszowa, w ramach II Forum Inteligentnego Rozwoju. Dzięki współpracy Polskiej Grupy Motoryzacyjnej z Ogólnopolskim Klastrem Innowacyjnych Przedsiębiorstw, do debaty o innowacjach w polskiej motoryzacji został zaproszony Adam Sikorski – Prezes PGM. Podczas dyskusji wskazywał m.in. na to, co jest konieczne, aby polska branża motoryzacyjna jak najlepiej wykorzystała obecny trend elektromobilności i czy jest gotowa, by stworzyć swoją tzw. dolinę motoryzacyjną.
Obecny Rząd Polski obrał kierunek na rozwój elektromobilności. Cel jest ambitny ponieważ planowane jest aby do roku 2025 po polskich drogach jeździł milion takich pojazdów. Praktycy z sektora przemysłu motoryzacyjnego sceptycznie podchodzą do założeń stricte produkcyjnych. Sam pomysł natomiast, ale z istotnymi korektami, ma szanse powodzenia. To co z pewnością udało się Premierowi Morawieckiemu, to wykrzesanie iskry i zainicjowanie działań związanych z elektromobilnością oraz zwrócenie uwagi na rozwój sektora motoryzacyjnego w ogóle. Warto jednak niektóre decyzje konsultować na bieżąco z branżą aby nie popełnić błędów w strategii, kierunkach działań, w tym w lokowaniu pieniędzy publicznych.
Wyzwaniem jest ekonomia. Z techniką nie ma problemu.
Komentuje Adam Sikorski, Prezes Polskiej Grupy Motoryzacyjnej:
– W Polsce jest kilka tysięcy firm, które działają z dużym powodzeniem jako kooperanci, dostawcy części i komponentów do produkcji nowych samochodów jak również części zamiennych oraz usług na tzw. aftermarket. Jest to ogromny potencjał podmiotów skupionych m.in. w Polskiej Grupie Motoryzacyjnej. Potencjał ten, stwarza możliwość wypracowania kompetencji do aktywnego uczestnictwa w rozwoju elektromobilności.
Członkowie Polskiej Grupy Motoryzacyjnej mają kompetencje i są gotowi, by wyprodukować większość elementów do samochodu elektrycznego. Naszym celem jest jednak działanie na zasadzie integratora branży w ogóle, poprzez stworzenie na początek wspomnianej mapy kompetencji, która uzmysłowi i wskaże właściwe kierunki działań w obszarze elektromobilności.
Czy stać nasz kraj na stworzenie samochodu osobowego? Z pewnością tak. Mamy w Polsce zasoby technologiczne, inżynierskie oraz produkcyjne. Nawet jeżeli czegoś w obecnej ofercie firm brakuje to jesteśmy w stanie to opracować, stworzyć i wyprodukować. Okazać się jednak może, że osobowe samochody elektryczne nie będą produktem niszowym. Trzeba to zbadać. Otóż, jeżeli decyzje o inwestowaniu, produkcji tych pojazdów będą zapadały w innych krajach – Francja, Włochy, Niemcy – to będzie oznaczało, że duże koncerny samochodowe również postawiły na samochody elektryczne. Jeżeli koncerny te, które produkują obecnie kilka czy też kilkanaście milionów pojazdów rocznie, skupią się na elektromobilności, to myślenie o tym, że my na lokalnym rynku jesteśmy w stanie stworzyć produkt konkurencyjny cenowo i w efekcie zadowalający klienta może być błędne. Może być, ale też być nie musi. Podkreślić należy, że technicznie jesteśmy w stanie takie samochody produkować, ale od początku należy myśleć też i o tym, jak sprawić, żeby mogły one skutecznie konkurować z produkcjami dużych koncernów samochodowych.
Niemniej jednak krajowa produkcja pojazdów dla transportu publicznego, zakładów transportu miejskiego, oczyszczania miast, zabudowa pojazdów specjalistycznych czy też setki firm – dostawców części i komponentów do produkcji nowych samochodów już teraz jest silnie widoczna z perspektywą dalszego rozwoju. W tym obszarze, jako kraj znaleźliśmy swoje miejsce, a dokładniej mówiąc to firmy znalazły, bo to ich zasługa. To one dzisiaj prosperują, odnosząc sukcesy nie tylko w Polsce, ale za granicą też.
Dlatego jestem przekonany, że w obszarach niszowych jesteśmy w stanie tworzyć, produkować, rozwijać się i w efekcie jako kraj na tym polu skorzystać. Chciałbym też, aby udało się nam wszystkim również z samochodem elektrycznym.